19 października 2012

[109] Śpieszmy się... dokąd?


od: Nikita
czas podróży: 22 dni

Wszyscy ludzie pędzą. Przeżywają dzień za dniem nie patrząc do tyłu. Śpieszą się, zatracając małe momenty, na które warto byłoby poświęcić uwagę.
Zauważa się to dopiero gdy na chwilkę przystaniemy. Gdy usiądziemy gdzieś na ławce, w ciszy obserwując co dzieje się dookoła. Stuk, stuk, stuk, kobieta w dopasowanym, klasycznym stroju przedziera się przez wąską ścieżkę, uważnie stawiając kroki, by kamyczek nie wpadł jej do obcasa.
Umc umc umc, chłopcy z telefonem w ręku, w którym rozbrzmiewa głośno muzyka zmierzają w stronę grupki kolejnych chłopców. Z drugiej strony słychać odgłos pchanego wózka: mały brzdąc wierci się we wszystkie strony próbując wyłapać jak najwięcej szczegółów otaczającego świata.
Słychać też szuranie pana, który zaczepia ludzi prosząc o kilka groszy.

Gdzieś tam jestem też ja, czasem w trampkach, czasem w obcasach, która również spieszy się wszędzie. Z wielką torbą, głową pełną rzeczy do zrobienia, zapełnionym kalendarzem... Halo halo, mam dopiero 21 lat. Dopiero zaczynam swoją przygodę z wszędobylskim pośpiechem, a już momentami mnie to przeraża.

Chyba do tego trzeba po prostu się przyzwyczaić. Później się tego nie będzie zauważać...

16 października 2012

[108] emocjonalnie


od: Melissa
czas podróży: 9 dni

Brakuje mi pisania. Brakuje mi czasu, chęci, sił? Czasem mam na to ochotę, ale tylko przez pięć minut, bo za chwilę wynajduję milion spraw do zrobienia, które oczywiście są od tego ważniejsze. Mam wrażenie, że zapomniałam jak pisze się wartościowe rzeczy. Przecież kiedyś tyle osób mnie czytało, kiedyś to wszystko miało taki sens... Gdzie to się podziało? Gdzie podział się czas, gdy nie myślałam o tym co piszę, gdy palce same odnajdywały litery na klawiaturze?

Czuję się źle ostatnio, jestem trochę emocjonalnie rozdarta. Mam tyle na głowie, muszę pamiętać o tylu rzeczach... W kalendarzu już w niektóre dni nie mieszczą się w rubrykach. Do tego moje ramię się chwieje, serce pobolewa, a ja nie wiem co z tym fantem zrobić.

Więc piszę tu sobie, takie emocjonalne bzdety z nadzieją, że jakoś przetrwam ten okres. Jesienią zwany.


05 października 2012

[107] Tyumen, Russia



od: Victoria
czas podróży: 10 dni

Tiumeń - to miasto obwodowe Rosji, nad rzeką Turą. Pierwsze rosyjskie miasto na Syberii, założone w 1586 w miejscu dawnej osady tatarskiej. Szybko rozwinęło się dzięki położeniu na szlaku handlowym z Rosji do Chin. Dziś również jest jednym z najważniejszych centrów biznesowych w Rosji.

Na pocztówce ukazany most zakochanych.